Tarte de Amêndoa, czyli portugalskie ciasto migdałowe
Portugalskie ciasto migdałowe (tarte de Amêndoa) jest znane w całej Portugalii. Wbrew pozorom nie jest to tarta, jak nazwa mogłaby wskazywać, dlatego też tak tego ciasta nie nazwałam. Poniżej przedstawiłam Wam prosty przepis, który z powodzeniem możecie przyrządzić ze składników łatwo dostępnych w Polsce.
Spód ciasta zazwyczaj jest dość miękki (różnie z tym bywa), na górze znajdują się karmelizowane migdały. Całość jest oczywiście dość słodka, jak przystało na portugalskie desery. Zdecydowanie polecam spróbowanie tego ciasta podczas pobytu w Portugalii. Przypadnie do gustu wszystkim tym, którzy uwielbiają karmelowo-orzechowe wariacje smakowe. Portugalskie ciasto migdałowe dość łatwo również odtworzyć w domu, trzeba tylko pilnować poszczególnych etapów i bacznie obserwować, jak zachowuje się ciasto. Niestety łatwo je przypalić!
Najpierw nagrzewamy piekarnik do 180 stopni, następnie zabieramy się za przygotowanie spodu naszegp portugalskiego ciasta migdałowego, do którego potrzebujemy:
- 100 g miękkiego masła
- 100 g cukru
- 2 jajka
- 150 g zwykłej mąki pszennej
- 1 łyżeczki proszku do pieczenia
- skórki z połowy cytryny (opcjonalnie).
Zaczynamy od ubicia na wysokich obrotach całych jajek z cukrem. Po uzyskaniu ładnej, puszystej masy dodajemy mąkę z proszkiem do pieczenia (zmniejszamy obroty miksera). Po dokładnym wymieszaniu się składników dodajemy miękkie masło i ewentualnie skórkę z cytryny (ja często ją pomijam). Tak przygotowaną masę przelewamy do wcześniej przygotowanej płaskiej formy wysmarowanej masłem i oprószonej mąką, równomiernie rozprowadzamy i wkładamy do nagrzanego piekarnika. Podpiekamy przez 15 minut w 180 stopniach.
W tym czasie przygotowujemy masę migdałową, do której potrzebujemy:
- 200 g posiekanych migdałów (mogą być też płatki migdałowe)
- 100 g masła
- 100 ml mleka
- 140 g cukru.
Wszystkie składniki umieszczamy na patelni i podgrzewamy całość na średnim ogniu przez około 5–7 minut. Tutaj ważne jest, żeby cały czas obserwować masę migdałową. Gdy tylko cukier rozpuści się i zacznie zmieniać kolor, wyłączamy palnik i ściągamy masę. Nie może się ona gotować! Jeżeli skarmelizuje się na tym etapie, po włożeniu do piekarnika po prostu się przypali i ciasto nie będzie jadalne.
Gorącą masę migdałową wykładamy równomiernie na podpieczony spód i ponownie wkładamy na 30 minut do piekarnika, wciąż nagrzanego do 180 stopni. Niemniej jednak już pod koniec pieczenia należy obserwować ciasto. Gdy tylko kolor naszej masy będzie miał piękny karmelowy kolor, wyłączamy piekarnik i wyciągamy ciasto do ostygnięcia na 2–3 godziny.
Takie ciasto migdałowe idealnie nadaje się do porannej kawy!
P.S. W Portugalii używa się gotowych posiekanych migdałów.
Jednak z powodzeniem można użyć płatków migdałowych czy posiekać je własnoręcznie.
Ważne, żeby nie miały skórki, która może zdecydowanie zmienić smak ciasta.